Prima Aprilis 2020 - co oznacza i kiedy świętujemy?
Prima Aprilis z języka oznacza nic innego jak po prostu pierwszy dzień kwietnia. To właśnie wtedy miliony osób na całym świecie świętuje dzień żartów, kawałów oraz celowego wprowadzania w błąd innych. Im więcej osób nabrało się na danego psikusa, tym lepiej.
W tym roku Prima Aprilis wypada 1 kwietnia - w środę.
Historie związane z Prima Aprilis
Obchodzenie Prima Aprilis sięga czasów starożytnych - prawdopodobnie święto to wywodzi się od rzymskich Cerealiów. Bogini Ceres, poszukując swojej porwanej córki, miała zostać wyprowadzona w pole. Podobnie interpretowali to Grecy, wspominając mit o Demeter i Korze, kiedy to Kora wraz z początkiem kwietnia została porwana do Hadesu, a Demeter, szukając jej, została zwiedziona przez echo.
Co ciekawe, wiele lat temu w Europie wierzono, że właśnie 1 kwietnia duchy zmarłych zaczynają mścić się na żywych, sprowadzając przy okazji nieszczęścia. Z czasem, według tradycji chrześcijańskiej, zaczęto je kojarzyć z Judaszem Iskariotą urodzonym pierwszego kwietnia. Stąd święto kłamstwa, nieprawdy i fałszu.
Obchody Prima Aprilis - gdzie się świętuje?
Prima Aprilis obchodzone jest niemal na całym świecie. Jednak przybiera różne nazwy, np.:
- w krajach anglojęzycznych - Dzień Głupców
- we Francji - Dzień Kwietniowej Ryby
- w Szkocji - Dzień Polowania na Głupca
- na Litwie - Dzień Kłamcy
- w Portugalii - Dzień Kłamstwa
- w Rosji - Dzień śmiechu
W większości krajów żarty można robić praktycznie przez cały dzień, jednak przyjęło się, że w Australii, RPA oraz Wielkiej Brytanii robienie psikusów dozwolone jest jedynie do południa.
Tego dnia w wielu krajach organizuje się także różnego rodzaju pochody klaunów oraz festyny z grami i zabawami.
Warto zaznaczyć, że kraje hiszpańskojęzyczne obchodzą odpowiednik Prima Aprilis 3 miesiące wcześniej - 28 grudnia. To właśnie wtedy przypada katolickie święto - Dzień Niewiniątek.
Prima Aprilis w Polsce
Zwyczaj robienia żartów 1 kwietnia przywędrował do nas z zachodu. W takiej formie jaką znamy Prima Aprilis zaczął być obchodzony w Polsce już w XVII wieku. jednak niektórzy wciąż podchodzili do tego poważnie. Przykład może stanowić sojusz antyturecki z Leopoldem I Habsburgiem, który został podpisany 1 kwietnia 1683 roku, lecz antydatowany na dzień wcześniej - 31 marca - aby data dnia żartów nie widniała na dokumencie i nie była powodem ewentualnego podważenia jego prawdziwości.
Oprócz 1 kwietnia w wielu regionach Polski jako dzień żartów obchodzi się także święto św. Grzegorza, przypadające na 12 marca.
Żarty oraz dowcipy na Prima Aprilis
Kwarantanna oraz obowiązek pozostania w domu z powodu epidemii koronawirusa nieco ogranicza pole manewru, jeśli chodzi o primaaprilisowe żarty. Jednak jest kilka sprawdzonych dowcipów, które bez problemy możecie zrobić swoim współlokatorom, nie wychodząc przy tym z domu. Oto one:
- Robak w cukiernicy - jedyne, czego potrzebujesz, to cukierniczka oraz rodzynki. Wystarczy wziąć jedną, małą rodzynkę, przeciąć na pół i zrolować tak, aby przypominała małego robaczka, a następnie włożyć ją do cukierniczki. Z pewnością nikt nie napije się herbaty z cukrem!
- Jajecznica? Nie tym razem! - wystarczy ugotować wszystkie jajka z lodówki na twardo, a następnie poczekać, aż ktoś będzie chciał zrobić sobie smaczne jedzenie. Zdziwienie gwarantowane.
- Pilot także nie działa? Akurat w prima aprilis? Wyjmij tylko baterie i gotowe.
- Nawet myszka odmówiła posłuszeństwa. Weź kawałek taśmy klejącej, zaklej czujnik ruchu myszki komputerowej i gotowe – myszka „popsuta”.
- Jadalna pasta do zębów - wyciśnij z tubki całą pastę do zębów, a następnie wciśnij w nią śmietanę, jogurt lub jakiś biały krem. Od tej pory pasta będzie całkowicie jadalna.
- Włamywacz za oknem? - wydrukuj czyjeś zdjęcie w dobrej jakości, wytnij twarz i przyklej do okna od zewnątrz i czekaj, aż ktoś rano odsunie zasłony…
- Pająki atakują - znasz kogoś, kto panicznie boi się pająków? To świetna okazja, aby namalować mu na papierze toaletowym naprawdę dużego i realistycznego pająka. Potem tylko czekaj na reakcję.
- ciasto mało czekoladowe -przetnij gąbki kuchenne na pół, posmaruj je masą czekoladową, posyp kolorową posypką i połóż na stole. Ktoś, kto będzie chciał je zjeść na pewno się zdziwi.