Podziel się:
Elektroniczne papierosy (e-papierosy) z założenia miały pomagać w rzucaniu palenia papierosów tradycyjnych. Zawarta w nich niewielka ilość nikotyny miała być antidotum na głód nikotynowy, rytuał palenia miał zastępować rytuał sięgania po „prawdziwe” papierosy.
Po około 15 latach obecności e-papierosów na rynku mniej mówi się jednak o ich skuteczności przy rzucaniu nałogu, więcej o szkodliwym działaniu na zdrowie, które obserwowane jest przede wszystkim w grupie młodzieży i młodych dorosłych. Dlaczego e-papierosy są coraz częściej uznawane za niebezpieczne dla zdrowia? Jakie mogą być skutki palenia elektronicznych papierosów?
>> Tabletki, plastry i środki na rzucanie palenia
Działanie e-papierosa opiera się na inhalacji. Użytkownicy wdychają aerozol wytworzony dzięki podgrzaniu specjalnego płynu (e-liquidu) do temperatury około 200 stopni Celsjusz. Aerozol ten zawiera nikotynę, związki toksyczne podobne do tych zawartych w dymie papierosowym oraz różne aromaty. Ich stężenie jest jednak zdecydowanie niższe niż w przypadku palenia tradycyjnego papierosa, przez co można spotkać się ze stwierdzeniem, że wytwarzany w e-papierosach aerozol to „nieszkodliwa para wodna”. Im dłużej jednak elektroniczne papierosy są na rynku i im więcej badań przeprowadzono na ich użytkownikach, tym wyraźniej widać, że nie są one zupełnie obojętne dla zdrowia.
Wpływ e-papierosów na zdrowie należy rozpatrywać w dwóch kontekstach: w porównaniu z tradycyjnym paleniem tytoniu oraz w odniesieniu do palenia wyłącznie papierosów elektronicznych.
Zgodnie z obecną wiedzą na temat używania nikotyny należy powiedzieć, że:
Różnice w oddziaływaniu na organizm papierosów i e-papierosów wynikają przede wszystkim z faktu, że w przypadku tych pierwszych dochodzi do spalania tytoniu, a w przypadku tych drugich nie. E-papierosy nie generują tlenku węgla i wielopierścieniowych węglowodorów smolistych, stąd uznaje się, że ich działanie rakotwórcze jest ograniczone. Ale nie zupełnie wyeliminowane. Dym papierosowy zawiera ponad 50 związków o działaniu rakotwórczym, w tym 9 kancerogenów o udowodnionym, najbardziej szkodliwym działaniu dla człowieka. W aerozolu spalanym w urządzeniu elektrycznym występuje 3 związku rakotwórcze, w tym jeden o wysokim potencjale szkodliwości.
Jednak zwiększone ryzyko rozwoju nowotworów nie jest jedynym, na jakie narażeni są palacze. Palenie tytoniu działa bardzo niekorzystnie także na układ sercowo-naczyniowy, przyspiesza rozwój miażdżycy, niszczy komórki nerwowy, znacząco zwiększa ilość wolnych rodników tlenowych, przez co przyspiesza starzenie się organizmu, uszkodzenia narządów i rozwój chorób.
Patrząc szerzej na działanie papierosów i e-papierosów (nie tylko w kontekście ryzyka nowotworów) wydaje się, że tu także te drugie są bezpieczniejsze. Poza związkami rakotwórczymi, dym papierosowy zawiera kilka tysięcy substancji toksycznych, z których około 100 zostało uznane za szkodliwe lub potencjalnie szkodliwe dla zdrowia. W aerozolu powstającym w e-papierosie występuje pięć substancji toksycznych szkodliwych dla zdrowia: nikotyna, acetaldehyd, aceton, akroleina i formaldehyd.
Bezpieczniejsze nie musi jednak oznaczać całkowicie bezpieczne. Trudno określić, o ile mniej jest w/w substancji toksycznych w e-papierosie w porównaniu z papierosem tradycyjnym. Wynika to z faktu, że stężenie niektórych z nich (formaldehydu, acetaldehydu i akroleiny) zależy od temperatury, do jakiej podgrzewany jest e-liquid. Użytkownicy e-papierosów mogą zmieniać parametry urządzenia. Przy wyższej temperaturze, ilość wytwarzanych substancji szkodliwych jest większa, szacuje się, że może być ona nawet porównywalna do tej, jaka występuje podczas spalania tytoniu.
Szkodliwość e-papierosów zależy nie tylko od temperatury, do której podgrzewany jest e-liquid, ale też od jego rodzaju (smaku). Przykładowo liquidy o smaku wiśniowym dostarczają duże ilości benzaldehydu, który może wywoływać łzawienie i ból oczu, zaczerwienienie spojówek, uczucie pieczenia w nosie i gardle, kaszel oraz uczucie duszności.
Tak, ale w znacznie bardziej ograniczonym zakresie niż ma to miejsce przy tradycyjnym paleniu. Ponieważ w e-papierosach nie zachodzi spalanie, nie występuje też tzw. boczny strumień dymu. Powietrze zanieczyszczane jest natomiast aerozolem wydychanym przez palacza.
Cały czas trwają badania nad bezpieczeństwem e-palenia, a wiele z nich skupia się na wpływie elektronicznych papierosów na zdrowie młodzieży i młodych dorosłych. Wyodrębniono kilka zagrożeń, wynikających z używania e-papierosów w tej grupie wiekowej:
Mózg rozwija się do ok. 25 roku życia. W okresie nastoletnim nie jest jeszcze w pełni rozwinięta część mózgu odpowiedzialna za podejmowanie decyzji i kontrolę impulsów. W tym okresie życia mózg szybciej uzależnia się od nikotyny. Nikotyna zawarta w e-papierosach może również przygotować mózg nastolatka do uzależnienia od innych narkotyków. Nikotyna zmienia także sposób, w jaki powstają synapsy (połączenia w mózgu), które odpowiadają za koncentrację uwagi i proces uczenia się.
O ile osobom palącym papieros, zamienienie ich na e-papierosa zwykle poprawia stan zdrowia, o tyle u osób wcześniej niepalących elektroniczny papieros może przyczynić się do rozwoju chorób. Badania przeprowadzone w kilkutysięcznej populacji młodzieży w wieku 12–18 lat wykazały, że używanie e-papierosów przez nastolatki jest związane z ryzykiem rozwoju astmy.
Młode osoby palące e-papierosy często przechodzą po pewnym czasie do palenia tradycyjnych papierosów. Zjawisko to nazywane jest efektem bramki.